nr 14 - krąg czerwony
- Odsłon: 5511
pwd. Kasia „Kate" Kozłowska
"Problem" z kategoryzacją będzie zawsze. Zawsze będzie ktoś niezadowolony: jedni będą mówili, że arkusz jest zbyt ogólny, drudzy, że trzeba jeszcze bardziej konkretnych wymagań. Jedno jest pewne: nie powinny ustawać dyskusje na ten temat. Zdaję sobie sprawę, że obowiązujący obecnie w Organizacji Harcerek arkusz jest efektem przemyśleń, dyskusji, a pewnie nawet i sporów wielu instruktorek. I chociaż jest to pewien krok do przodu w stosunku do poprzedniej wersji, to kilka sformułowań budzi we mnie wątpliwości.
- Odsłon: 6716
hm. Marek Frąckowiak
W roku 1984, a więc w trzecim roku faktycznie trwającego stanu wojennego, podziemne Niezależne Wydawnictwo Harcerskie opublikowało tekst gawędy Stanisława Broniewskiego „Orszy" o Prawie Harcerskim, wygłoszony w roku 1982 we wrocławskiej katedrze w czasie Tygodnia Kultury Chrześcijańskiej. Gawędy, w której druh „Orsza" uzasadniał dlaczego w harcerstwie powinno obowiązywać Prawo z roku 1932.
- Odsłon: 5438
hm. Stanisław "Orsza" Broniewski
Tekst gawędy, odtworzony na podstawie nagrania dokonanego 19 listopada 1982 roku we wrocławskiej Katedrze św. Jana. Gawęda ta była wygłoszona w ramach V Tygodnia Kultury Chrześcijańskiej, odbywającego się pod hasłem” „Kultura duszy – duszą kultury”.
- Odsłon: 8572
Wstęp: hm. Marek Frąckowiak
Przeglądając ostatnio rozmaite archiwalia trafiłem na bardzo ciekawy dokument. Drugi list przewodniczącego ZHR Tomasza Strzembosza do instruktorów Związku. List, napisany w lipcu 1989 roku, miał wówczas tak uniwersalną treść, że wydrukowano go w całości w siedemnastym numerze „Wielkiej Gry" - młodzieżowego pisma Oświaty Niezależnej, w październiku roku 1989.
- Odsłon: 6799
hm Tomasz Maracewicz
Podnoszące się czasem wołania o jedność harcerstwa polskiego, rozumianą jako istnienie tylko jednej organizacji tego typu w Polsce, zbędę milczeniem. Głównie dlatego, że każdy kto w harcerstwie siedzi rozumie, iż nie byłoby to ani celowe, ani dobre, ani słuszne. Mając jednak świadomość, że obiegowe opinie w tej kwestii nie pokrywają się z naszymi poglądami, musimy być przygotowani do możliwości dawania jasnej, zrozumiałej i kompetentnej odpowiedzi co do różnic pomiędzy istniejącymi organizacjami. To zrozumiałe, że tzw. opinia publiczna pyta: skoro jest tych organizacji kilka, to chcielibyśmy wiedzieć czym się one różnią.
- Odsłon: 7712