hm. Andrzej Glass
 
We wtorek 13.12.2005 w budynku obok klasztoru Dominikanów przy ul. Freta odbyło się DRUGIE spotkanie Mazowieckiej Kuźnicy Harcerskiej, na które przyszło 15 osób. Celem Kuźnicy Harcerskiej jest wymiana doświadczeń i szukanie odpowiedzi na tematy interesujące środowisko instruktorskie i wędrownicze. Spotkanie miało formę świeczkowiska z piosenką. Wybrano tematy na następne cztery spotkania. Spotkanie poprowadził hm. Andrzej Glass. Kuźnica spotyka się co miesiąc.

 

Wprowadzenie

Większość ludzi rozumnych uważa, że jednym z głównych sposobów osiągnięcia szczęścia osobistego jest szczęśliwa miłość i szczęśliwe małżeństwo. Sokrates zapytany przez młodego człowieka; „żenić się, czy nie żenić?” – dał dowcipną odpowiedź: „cokolwiek uczynisz, będziesz żałować”, jednak większość ludzi woli szukać szczęścia w miłości, niż z tej szansy zrezygnować.

Jak osiągnąć szczęśliwą miłość? Jak dokonać właściwego wyboru współmałżonka? Kluczem do tego jest sprawa zaufania. Lecz jak się zorientować, czy ktoś jest godzien zaufania? Jak poznać cechy drugiego człowieka. Poprzez obserwację w różnych sytuacjach: w szkole, czy na uczelni lub w pracy, na wycieczce a przede wszystkim w jego domu i jego codziennym otoczeniu. Ważne jest jak on się zachowuje wobec własnej rodziny. Trzeba też pamiętać, że w okresie pierwszego zauroczenia, patrzy się przez różowe okulary.

Istnieje pytanie zasadnicze: kim ma być dla mnie współmałżonek?

-Czy to środek dla zaspokojenia mej egoistycznej potrzeby rodziny i seksu lub kandydat na niewolnika, którym chcę rządzić?

-Czy zachwycający człowiek, któremu chcę dać maksimum szczęścia i z nim je razem przeżywać, drogocenna perła i przyjaciel, dla którego warto rezygnować czasem z własnych planów, z którym przebywanie jest wielką radością.


I. Jak chłopak patrzy na dziewczynę, a dziewczyna na chłopaka?

Jak chłopak patrzy na dziewczynę? Na ogół jako na kobietę, tzn. dużą rolę odgrywa pożądanie seksualne. Wielu chłopców ma dla dziewcząt dwie poprzeczki wymagań. Poniżej dolnej poprzeczki są dziewczyny, na które nie spojrzy (nie interesują go, są poniżej jego wymagań). Powyżej tej poprzeczki są dziewczęta interesujące, zwraca na nie uwagę, na ich urodę. Lecz jeszcze wyżej znajduje się górna poprzeczka, nad którą znajdują się kandydatki na żonę, czyli te które spełniają jego wymagania na żonę i są w stanie chłopaka zafascynować. Dziewczyna z tej najwyższej grupy staje się celem jego starań i uczuć. Od tej dziewczyny wymaga zalet, wartości moralnej i chce jej przyjaźni. Jej kobiecość nie jest dlań jedyną jej zaletą. Natomiast dziewczęta z grupy między poprzeczkami (dolną i górną) to koleżanki, czasem traktowane egoistycznie jako przedmiot pożądań, aby się bawić, nie brane na serio.

Chłopak naturalną kokieterię dziewczyny i jej potrzebę odczuwania opieki często traktuje jako jej chęć do pocałunków i przeżyć seksualnych i jest zaskoczony, gdy ona się do tego nie pali.

Jak dziewczyna patrzy na chłopca? Dziewczyna może mieć silny instynkt macierzyński, lecz może mieć nade wszystko poczucie swej kobiecości, mieć potrzebę kokietowania i bycia adorowaną, podziwianą. Pierwszy typ dziewczyn zwany jest macierzyńskim, drugi erotycznym. Prócz tych potrzeb psychicznych na dziewczęta ma duży wpływ wychowanie i presja opinii - że zamążpójście podnosi jej pozycję, prestiż. Stąd tak silne dążenie dziewcząt do małżeństwa. Jest to też strach przed samotnością.

Dziewczęta raczej stosują tylko jedną poprzeczkę. Kto spełnia pewne minimum, to kandydat na męża. Oczywiście jak wysoko ta poprzeczka jest umieszczona, zależy od systemu wartości dziewczyny i jej mniemana o swojej wartości (zakompleksienia). Dziewczyna każde zainteresowanie jej osobą, jej kobiecością, jej urodą i figurą czy strojem, traktuje jako złożony jej hołd, jako wyraz uznania i zachwytu i łatwo ulega złudzeniu, że stała się wybranką serca chłopaka. Nawet gdy on się zainteresuje tylko broszką, którą sobie przypięła. Często agresywność zmysłową chłopaka (pocałunki itd.) traktuje jako wyraz uznania dla swej osoby. Choć dziewczęta pragną przede wszystkim opiekuńczości, przyjaźni i podziwu, jednak nierzadko przyzwalają na przeżycia zmysłowe, sądząc, że tym przyciągną i przywiążą chłopaka do siebie. Tymczasem często same wpadają w tę pułapkę, same mocno się przywiązują do chłopaka, on zaś zainteresowany jest tylko jej kobiecością, zaś jej uległość wywołuje skutek wręcz odwrotny, ona traci w jego oczach na swej opinii i ustawia to ją poniżej jego górnej poprzeczki wymagań.

Dla obu stron do małżeństwa najpewniej prowadzi przyjaźń szacunek i zaufanie oraz poczucie odpowiedzialności. Natomiast same przeżycia zmysłowe często prowadzą na manowce i powodują rozczarowanie oraz ból.

Bardzo często powyższe dążenia są podświadome, i zarówno chłopak jak i dziewczyna nie zdają sobie sprawy z tego, czym się kierują.



II. Na co zwracamy uwagę, co decyduje o wyborze?
Można powiedzieć, że obserwując człowieka widzimy kolejno jego warstwy od najbardziej zewnętrznej do najbardziej wewnętrznej. Oto one:

1. OPAKOWANIE

a. Ubiór
b. Makijaż
c. Perfumy
 

2. CIAŁO
a. Uroda
b. Zgrabna sylwetka
c. Sprawność fizyczna, zdrowie

3. WDZIĘK (UROK)

a. Uśmiech
b. Mimika
c. Gestykulacja

4. UMYSŁ

a. Inteligencja, zainteresowania, pasja życiowa
b. Wiedza i pamięć
c. Zdolności
d. Umiejętności

5. USPOSOBIENIE, CHARAKTER, UCZUCIA

a. Dobroć, życzliwość, nieegoistyczność, uczynność, opiekuńczość, stawianie mego dobra na równi ze swoim lub przed nim, umiejętność przyjaźni
b. Dojrzałość życiowa (rozumny, odpowiedzialny, nie lekkomyślny), mądrość życiowa, zdolność uniezależnienia się od rodziców (tzw. przecięcie pępowiny psychiczne)
c. Rzetelność (słowny, solidny, uczciwy, wytrwały, konsekwentny, sprawiedliwy, dyskretny, szczery, ufny, dążący do prawdy, lojalny, wierny)
d. Zgodność, niekonfliktowość (umiejący ustąpić i dostosować się, niekłótliwy i wyrozumiały), takt, kultura osobista, łagodność, delikatność, cierpliwość, brak zarozumiałości i egoizmu
e. Pogodność, poczucie humoru, dowcipność, rozmowność, towarzyskość, śmiałość
f. Zaradność i gospodarność

6. BLISKOŚĆ KULTUROWA (SYSTEM WARTOŚCI, POGLĄDY I NAWYKI)

a. Podobny system wartości etycznych, religijnych i ideowych
b. Wspólne dążenia, podobny program życiowy (np. w sprawie posiadania dzieci)
c. Podobne nawyki (sposób spędzania wolnego czasu i świętowania, sposób zachowania się, zwyczaje domowe, poczucie estetyki), oraz nawyki które nie rażą.

7. WADY, KTÓRE SĄ ZALETAMI

Z człowiekiem idealnym trudno jest wytrzymać, gdyż jest tak wymagający, że można dostać kompleks niższości. Natomiast osoba np. nieśmiała, lub mająca kompleks na punkcie swych zdolności – jest mniej zarozumiała i stara się wyrobić inne umiejętności, kompensujące jej braki. Często taka osoba, gdy stwierdzi, że jest doceniona, darzy szczególnie mocnym uczuciem miłości.


III. Czy chłopak wybiera dziewczynę, czy dziewczyna chłopaka? Rodzaje naszej postawy

Istnieje utarta opinia, że to chłopcy mają mieć więcej inicjatywy, a że dziewczyny są nieśmiałe. Nie wiem w jakim procencie ta teza jest prawdziwa. Jest dużo nieśmiałych chłopaków, wręcz przeraźliwie nieśmiałych. Poznałem kilku takich, którzy choć są wartościowi, inteligentni, sympatyczni i nic ich urodzie nie brakuje – nie wierzą, że mogą się spodobać jakiejkolwiek dziewczynie. W psychologii taki typ nazywa się psychastenikiem. Jest normalny, tylko nie wierzy w siebie. Jest to skutek wychowania, w którym stawiano dziecku zbyt wysokie wymagania. Podobno po histeryku, jest to drugi najczęstszy typ psychiczny w naszym kraju. Często taki nieśmiałek szuka dziewczyny również nieśmiałej. Spotkałem takiego, który obawiał się dziewczyn zaradnych i energicznych, by przypadkiem nim nie rządziły i interesował się tylko niezaradnymi.

A czym cechuje się typ histeryczny? To wcale nie awanturnik. To ktoś, który w dzieciństwie nie zaznał miłości i był przeciążany obowiązkami. Dlatego wycofał się psychicznie do wcześniejszych lat, gdy tolerowano jego niezaradność. Stał się egoistą, który nie potrafi kochać, a jego głównym dążeniem jest walka o przetrwanie. W tym celu udaje, zmyśla, gra, kłamie, nagina rzeczywistość do swych życzeń. Jest zdolnym aktorem. Swą grą stara się manipulować otoczeniem, sprytnie je sterroryzować. W obecności innych udaje niezaradność lub chorobę. Chciałby wszystko osiągać najmniejszym wysiłkiem. Podobno jest to najczęstszy typ w naszym kraju. Zapewne takich spotkaliście.

W zależności od tego czy w dzieciństwie uznaliśmy, że nasze otoczenie jest dobre, czy złe oraz czy my jesteśmy do niczego, lub jesteśmy udani – kształtuje się w każdym z nas jedna z czterech postaw: apatia, zakompleksienie, przemoc (i egoizm) lub życzliwość. histeryk to odmiana postawy przemocy, psychastenik – zakompleksienia.



IV. Co jest fundamentem dobrego małżeństwa?

Wybierzcie z 15 wartości podanych na rysunku – 5, które waszym zdaniem decydują o dobrym małżeństwie, są fundamentalne.




Wyniki ankiety wśród sporej grupy osób były następujące. Jako fundamentalne uznano: Bóg-wiara, zaufanie i szczerość, przyjaźń-opiekuńczość, wdzięczność, humor i optymizm. Jako ich owoce uznano dalsze wartości jak miłość, łagodność i zgodność, wierność i rzetelność oraz dobroć i życzliwość.



V. Jak być interesującym?

Pięć podstawowych sposobów wzbudzenia zainteresowania (stosowane najczęściej przez dziewczęta):

1. Trochę nieśmiałości (mam obawy, lecz są do przełamania, moje zaufanie jest do zdobycia)

2. Trochę bezradności (gdyż to rozbudza opiekuńczość i tkliwe uczucia)

3. Trochę tajemniczości (gdyż to wzbudza zainteresowanie)

4. Trochę kokieterii: uśmiechy, spojrzenia, pozy i gesty, półsłówka (by dać nadzieję, lecz aby za szybko się nie deklarować, by nie przeżyć zawodu)

5. Trochę wykazania się troskliwością i gospodarnością. Estetyka wyglądu.

Natomiast na dziewczętach robi wrażenie:

1. Opiekuńczość i wyróżnianie (odprowadzane, dbałość o bezpieczny powrót do domu i czy nie jest jej za zimno, czy jako pierwszą zaprosi ją do tańca, jej pierwszej poda płaszcz, podniesie, gdy coś upadło jej, pierwszą poczęstuje czy czymś się podzieli)

2. Traktowanie na serio (niezależnie od przekomarzania się)

3. Energia i zaradność, lecz i bezradność w sprawach, gdzie lepiej zna się dziewczyna oraz gdy występuje konieczność wykazania troskliwości i opieki (gdy mu się coś stało)

4. Dowcip, fantazja, odwaga - pozytywne wyróżnianie się

5. Schludność, zadbany wygląd.

Poobserwuj swych kolegów i koleżanki, a wtedy popraw i uzupełnij powyższe uwagi.

Jak być interesującym człowiekiem w towarzystwie (grupie):

1. Nie być nadmiernie nieśmiałym, nie odsuwać się od innych i nie chować się w kąt, nie być odludkiem ani milczkiem.

2. Być pogodnym i wesołym, nie okazywać ponurego nastroju. Umieć rozbudzać humor (dowcip, żarty, kawały, psoty, żartobliwe powiedzonka itd.).

3. Grać na instrumencie lub śpiewać, albo mieć zdolności aktorskie, względnie rysować karykatury, czy układać wierszyki.

4. Wykazywać się nietypowymi umiejętnościami np. zręcznościowymi, sztuczkami magicznymi itp.

5. Organizować gry i zabawy towarzyskie oraz wycieczki

6. Wykazywać się wiedzą z zakresów mniej znanych (np. znać dzieje miejsc koło których się przechodzi, mało znane informacje dotyczące zachowana się zwierząt itp.).

7. Barwnie opowiadać, mieć fantazję, być pomysłowym i domyślnym.

8. Wyróżniać się koleżeńskością i życzliwością.

9. Posiadać sprzęt sprzyjający kontaktom towarzyskim: ciekawe kasety czy płyty z nagraniami, aparat foto czy filmowy itp.

10. Mieć wspólne zainteresowania z grupą w której chcesz przebywać.



VI. Rodzaje małżeństw


Podobno najczęściej małżeństwa są zawierane z trzech powodów:

1. Z szaleńczej miłości, gdy emocje rządzą człowiekiem. Często są one nietrwałe, gdy z winy egoistycznego uczucia nie wytrzymuje ono rozczarowania, iż umiłowany ma wady.

2. Z wyrachowania, czyli z interesu. Dla dobrobytu, pozycji albo ze strachu np. zajścia w ciążę, wstydu bycia panną z dzieckiem, obawy staropanieństwa (tzw. ostatni kandydat w życiu). Żartobliwie mówi się, że w takim małżeństwie kocha się „zażarcie” (tj za żarcie) lub „zawzięcie” (tj za wzięcie). Szansa trwałości takiego małżeństwa jest zależna od stopnia egoizmu.

3. Z rozsądku i szacunku oraz opartych na nich uczuciach. Rozsądek jest tu rozumiany jako zespół czynników zapewniających jedność między małżonkami, czyli zaufanie i szczerość, wspólny system wartości i dążeń, umiejętność wdzięczności, poczucie humoru, wspólnota kulturowa, dojrzałość życiowa i zafascynowanie wartościami duchowymi a przeważnie też religijność.


VII. Nasze silniki perpetuum mobile

Każdy z nas ma dwa silniki, które w sobie uruchamia. świadomie lub nieświadomie. A potem się one rozpędzają i kręcą się same jak perpetuum mobile, czyli samoczynnie. Od nas jednak zależy, który silnik mocniej się kreci.

             SILNIK SERCA (MIŁOŚCI)                             SILNIK STRACHU
          Podstawą jego działania są:                       Podstawą jego działania są:
  DOBRA WOLA,POKORA, SZCZEROŚĆ,          KOMPLEKSY, ZAROZUMIAŁOŚĆ, EGOIZM
BEZINTERESOWNOŚĆ (WIELKODUSZNOŚĆ)         i nie uznawanie autorytetów
 I WIARA w działanie Boga w wydarzeniach
                    naszego życia
 

one rodzą                                               one rodzą
 

                            

 




   Ten silnik napędza kolejne, np.:          Ten silnik napędza kolejne, np.:

               

                                               

           DOBRO RODZI DOBRO                           ZŁO RODZI ZŁO
  MIŁOŚĆ I WDZIĘCZNOŚĆ RODZĄ             EGOIZM, ZAROZUMIAŁOŚĆ
                                                                   I PRETENSJE RODZĄ
                 JEDNOŚĆ                                         SAMOTNOŚĆ

Jeśli oboje uruchamiamy ten sam         Jeśli oboje uruchamiamy ten sam
               silnik miłości                                      silnik strachu
     to współmałżonek staje się                to współmałżonek staje się
       NASZYM NAJBLIŻSZYM                   NASZYM NAJBLIŻSZYM

             PRZYJACIELEM                                   WROGIEM


Dyskusja
• Czemu tego nie uczą w szkole? Rodzice też nie mają takiej wiedzy.

• Nauczyciele nie potrafią podjąć takich tematów i nie mają autorytetu. Nie potrafią też wpaść na pomysł, by zaprosić kogoś z zewnątrz.

• Gdy mój syn był w 7-ej klasie, to zaproponował wychowawczyni, bym przyszedł na lekcję wychowawczą. Najciekawsze pytanie postawione przez nastolatka to: Jak poznać, czy dziewczyna jest wartościowa i że można jej zaufać? Gdy syn był w liceum, jego klasa aż czterokrotnie się ze mną spotkała.

• Każdy z nas wynosi jakieś wzorce z domu. Wiele cennych, lecz nie wszystkie prawidłowe. Nasze doświadczenia weryfikują je.

• Co pewien czas poprawiamy nasze poglądy. Jak mawiał prof. Kazimierz Dąbrowski, by się rozwijać, musimy od czasu do czasu przeprowadzać „dezintegrację pozytywną”. Gdy w naszych poglądach coś przestaje nam pasować, to rozbieramy budowlę naszych pojęć na cegiełki, odrzucamy nieprzydatne, dokładamy nowe i budujemy ją od nowa. Na tym polega nasz wzrost duchowy i intelektualny.

• Problem uniezależnienia się od rodziców nie jest łatwy. Często ktoś mimo, że jest małżonkiem, pyta się swych rodziców o zdanie jak ma postąpić. To świadczy o małej jego dojrzałości.

• Znam małżeństwo, w którym, gdy żona zaraz po ślubie dała mężowi na śniadanie kanapki z serem, gdyż tak szykowała mu mama, to się oburzył: ja nie chcę sera, ja chcę się wyzwolić od tego, co mi mama narzucała. Choć wpierw się podporządkowywał.

• Wielu z nas nie nauczyło się mówić nie. To cenna umiejętność. Trzeba być sobą, nie być zniewolonym.

• Miłość jest darem w wolności. Gdy ktoś w imię miłości coś nam narzuca, mówiąc np. „kochająca żona powinna” – to chce z nas zrobić niewolnika, a to zabija miłość.

• Mając 16 lat doszedłem do wniosku, ze dziewczęta bardzo ładne są zarozumiałe i nieciekawe. Dlatego zwracałem małą uwagę na „opakowanie” i urodę, a dużą na uśmiech i cechy charakteru. Zauważyłem, że najsympatyczniejsze są dziewczyny z brakami, gdyż starają się nadrobić te braki innymi cennymi cechami.

• „Opakowanie” nie jest najważniejsze, jest jednak środkiem do zwrócenia na siebie uwagi.

• Gdy kogoś dopiero poznajemy, to jesteśmy nieśmiali. Cenne jest, gdy ta druga osoba da nam jakieś pozytywne sygnały, takie „błyśnięcie lusterkiem”.

• Pozytywne skutki daje wychowanie w odpowiedzialnej wolności. Od 15 roku mogłem chodzić na zabawy taneczne (dzisiejsza dyskoteka) pod warunkiem, że powiem mamie, o której wrócę i słowa dotrzymam. Potem nie ciągnęło mnie na imprezy całonocne, rzadko dałem się namówić na Sylwestra.

• Opiekuńczość to cenny wskaźnik zainteresowania. Moja koleżanka zakochała się w koledze, który zatroszczył się o nią, gdy była bardzo zmęczona.

• Ponad 200 lat temu w Szkole Rycerskiej ks. Konarskiego obowiązywał kodeks dobrego wychowania, który m.in. zalecał: swej wybrance serca przekładaj na talerz co tłustsze kąski.

• Przykładem postawy histerycznej może być babcia, która mdlała i „umierała”, gdy jej córka wychodziła do pracy. Dopiero wnuczek uświadomił wszystkich, że babcia natychmiast zdrowieje, gdy tylko drzwi się zamkną za jej córką, czyli że jest to tylko teatr.

• Łatwiej jest wcześniej się zdecydować na małżeństwo. Gdy jest się po studiach, ma się pracę i poświęca się czas na konkretne zainteresowania, to trudniej zrezygnować z ustalonego trybu życia.

• Rola wdzięczności w małżeństwie jest niedoceniana. A to jeden z fundamentalnych czynników.

• Był taka amerykańska powieść, w której mąż był zapracowanym biznesmenem, a żona nie pracowała. Po kilku latach ona stwierdziła, że mało ich łączy i zaproponowała rozwód. Oddał jej willę i samochód. Rozstali się w zgodzie. Pierwszego dnia po rozstaniu była bardzo zadowolona. Drugiego – zaczęła jej doskwierać pustka w domu. Wkrótce popełniła samobójstwo, zostawiając w liście informację, że nie wytrzymuje samotności.

• Warto wyobrazić sobie swego współmałżonka, swą rodzinę i dzieci w domu. Realizujemy te marzenia, które sobie wyobraziliśmy. Kiedyś spowiadała się księdzu kobieta, że od lat modli się o męża, a Bóg jej nie wysłuchuje. Na to ksiądz: A o jakiego konkretnie prosisz męża? Ma być niski, czy wysoki, blondyn czy ciemny, urzędnik, rolnik, czy nauczyciel? Musisz go sobie wyobrazić. Po miesiącu przyszła i powiedziała: Wyobraziłam sobie wysokiego blondyna, nauczyciela. I właśnie takiego spotkałam, a on się mną zainteresował. Skończyło się ślubem.

• Czy należy w małżeństwie wszystko o sobie odsłonić, czy trochę tajemniczości zwiększa atrakcyjność i pozwala, by wciąż coś nowego odkrywać?

• Tajemniczość w dobrym małżeństwie nie jest potrzebna. Moja żona początkowo chciała być tajemnicza, lecz wkrótce uznała to za zbyteczne. Tam, gdzie jest zaufanie, tam jest pełna szczerość i otwartość. Wówczas często oboje małżonkowie mają jednakowe myśli. A wspólne rozwiązywanie bieżących problemów i wspólne radości – to wystarcza, żeby być nawzajem atrakcyjnym i żeby wspólne życie było bardzo ciekawe.

• Miałem sympatię, która była tajemnicza, tzn. nie ujawniała swoich zamierzeń. I w końcu odgrodziła się takim murem, że mieliśmy zbyt mało wspólnego i rozstaliśmy się.

• Przyjaźń to podstawowy składnik miłości. Na przyjaźni opiera się dobry kontakt między małżonkami.

• Gdy swej narzeczonej powiedziałem, że najważniejsza jest przyjaźń, to odrzekła ze zdziwieniem – a miłość?

• Warto przeczytać książeczki J. Pulikowskiego „Ewa czuje inaczej” i „Krokodyl dla ukochanej”



A co niszczy małżeństwo?




Szczęście osiąga ten, kto chce i potrafi najmocniej kochać.
 

hm. Andrzej Glass

 

Hm. Andrzej Glass ur.1930, przewodniczący Mazowieckiej Kapituły HR-a, członek Mazowieckiej Szkoły Instruktorskiej. W harcerstwie od 1943. W latach 1947-1948 prowadził referat lotniczy Warszawskiej Komendy Chorągwi, 1957-1961 organizował harcerskie kursy lotnicze: drużynowych, instruktorów modelarstwa lotniczego i szybowcowe. Stworzył system harcerskiego wychowania lotniczego. Do harcerstwa powrócił w 1980, był przewodniczącym Rady Wychowania Lotniczego ZHP, od 1995 w ZHR. Autor książek harcerskich, m.in. „Wielkiej przygody życia”. Mgr inż. konstruktor lotniczy i autor 40 książek z historii techniki lotniczej. Żonaty, syn inżynier.