hm. Barbara Brzewska
 
W zeszłym roku udało mi się odwiedzić zdecydowaną większość obozów mojego Orkręgu. To jedno z bardziej pozytywnych harcerskich przeżyć w ostatnim czasie! Cieszyłam się widząc atrakcyjne miejsca, piękno przyrody, uśmiechnięte twarze, jednak w mojej pamięci pozostały (momentami mam nadzieję, że nie na zawsze) ciekawe konstrukcje obozowe. 
 
 
Często nie były  praktyczne ani estetyczne, mówiono o braku materiałów, o kłopotach z tym czy tamtym. Jednak myślę, że na ich budowę poświęcono zarówno czas, materiały jak i dużo fantazji. Chciałabym wam kilka z nich zaprezentować.
Ważnym miejscem zazwyczaj jest obozowa kapliczka, prezentowany poniżej model zakładał, jak mniemam, budowę z tego co zostało, by była. Może lepiej by jej nie było? Docenić należy brak gwoździa mostowego wbitego w drzewo w celu instalacji (zwyczaj dość powszechny).
 
 
 
Ciekawą zabudowę, chyba o celach sanitarnych, a może zbieranie wody deszczowej, nie wiem sama prezentuję poniżej. Do jej budowy wykorzystano jeden z bardziej powszechnych materiałów – folię. Należy zauważyć, że poniesiono spory wysiłek by była przezroczysta, bowiem najpopularniejszy model jest czarny (np. przeciw chwastowy).
 
 
Folia świetni nadaje się do kadrówki mówiącej wprost - drużynowy nie śpi, drużynowy patrzy!
 

 
Drugim królującym materiałem budowlanym jest plandeka! Sama ją doceniam, gdy zmęczona na spływie szybko chcę zrobić obozowisko, jednak kreatywni umieją z niej stworzyć prawdziwe cuda architektury obozowej! 
 
 
To rozwiązanie obozowe miało chyba na początku ograniczyć ilość wypadków na terenie podobozu spowodowanych wpadaniem harcerek na konstrukcję kadrówki, widzimy więc kolorowe koce, obrusy i kapy stanowiące ściany tej harcerskiej fortecy. Należy zauważyć również wysiłek mający na celu dopływ światła do środka (folia prosto z rolki, tam gdzie kończy się pokaz zebranych tkanin). A może cel był inny może miało się to dobrze maskować w lesie?!
 

 
Że nie wszystko co piękne na zewnątrz, jest piękne w środku można było się przekonać wchodząc do nie jednego kurnika, czy namiotu. Bowiem powszechnie panuje moda na minimalizm. Po co półki, stoły, wieszaczki, butniki, jak ściółka wszystko przyjmie a nasza prycz do spania w pozycji embrionalnej w zaawansowanych modelach z maseczką z brezentu świetnie pełni funkcję urządzenia wielofunkcyjnego.
 
 
 
Na koniec chciałam podzielić się z wami widokiem magazynu wody na upalny dzień, oraz świetlicą na dzień deszczowy z przemyślanym wyposażeniem.
 
 
 
 
 
 
Ciekawe jakie trendy budowlane, zakrólują na HAL 2011?! 
 
hm. Barbara Brzewska, Mazowiecka Chorągiew Harcerek ZHR
rodem z 324 WDHiZ Hawrań Wielki z zamiłowania i przeznaczenia kwatermistrz z
wyboru komendantka chorągwi