hm. Katarzyna Mazurek-Lebowska
Po raz kolejny próbuję zmierzyć się z problemem harcerstwa starszego Nie robię tego jednak, żeby zaproponować jakąś nową koncepcję. Raczej po to, by zebrać pytania, które nasuwały mi się po lekturze przeróżnych tekstów, dyskusjach i spotkaniach. Stawianie pytań jest bowiem bardzo inspirujące...
ZAŁOŻENIA WSTĘPNE
Zanim jednak do nich przejdę, chcę poczynić trzy założenia wstępne:
- Założenie 1. Harcerstwo starsze jest potrzebne, gdyż realizacja Przyrzeczenia w życiu dorosłym powinna być naturalną konsekwencją wychowania harcerskiego. Ponieważ nie jest to zadanie proste, a my jesteśmy słabymi ludźmi, potrzebujemy oparcia w grupie, która kieruje się podobnym systemem wartości, potwierdzanym w konkretach życia codziennego.
- Założenie 2. Harcerstwo starsze jest również potrzebne jako pole wszechstronnego rozwoju (dalszego rozwoju osoby i rozwoju ku służbie) ludzi dorosłych, którzy nie podlegali wcześniej oddziaływaniu wychowawczemu organizacji harcerskich. Ludzi, którzy akceptując harcerski kodeks i styl życia chcą go przyjąć jako swój własny.
- Założenie 3. Nie ma harcerstwa starszego bez osób, wokół których zgromadzi się pewna grupa dorosłych ludzi – bez „liderów” harcerstwa starszego. To od pozyskiwania owych „liderów” należy zacząć tworzenie tej istotnej gałęzi harcerstwa. Każdy z nich będzie autorem pomysłu na harcerstwo starsze najbardziej adekwatnego do potrzeb środowiska lokalnego.
PYTANIA
Powyższe założenia to swoisty fundament. Budowanie harcerstwa starszego rozbija się jednak, na co dzień, o inne – bardziej szczegółowe kwestie. Aby uporządkować stawiane przeze mnie pytania podzieliłam je na cztery grupy odnoszące się do następujących zagadnień: LUDZIE, ORGANIZACJA, METODA, PROGRAM.
LUDZIE
Do kogo adresujemy propozycję harcerstwa starszego? Częściowo odpowiedziałam na to już w założeniach wstępnych – zarówno do osób, które przeszły przez wcześniejsze etapy wychowania harcerskiego jak i do ludzi „z zewnątrz”. Spróbujmy jednak pociągnąć dalej tą kwestię: czy uczestnikami harcerstwa starszego ma być jedynie młodzież akademicka? A może pracujący dorośli? Czy jakąś szczególną formułę proponujemy małżeństwom? Czy w kręgach starszoharcerskich mogą pracować instruktorzy? Czy należałoby rozgraniczać kręgi instruktorskie i starszoharcerskie?
Istotny problem (powiązany z założeniem trzecim) stanowi grono „liderów” harcerstwa starszego. Kto powinien poszukiwać liderów dla harcerstwa starszego – zarządy okręgów? rady chorągwi? szkoły instruktorskie? komisje stopni instruktorskich lub kapituły HR? rady hufców lub szczepów?
Czy jedynie instruktorzy ZHR-u mogliby animować jednostki starszoharcerskie? Czy dopuszczamy tworzenie kręgów przez samych harcerzy starszych lub nawet przez osoby niezrzeszone? W jaki sposób chcielibyśmy weryfikować predyspozycje „liderów” - jakimi cechami/ umiejętnościami/ postawami powinni się oni wykazywać?
Czy powinniśmy poszukiwać ich wśród:
- instruktorów (pracowników wyższych uczelni, studentów miejscowych albo przyjezdnych, osób pracujących)
- harcerzy starszych, którzy wychodzą z drużyn wędrowniczych, ale nie zostają instruktorami
- członków kapituł HR, a także w pewnym stopniu kapituł HO i Wędrowniczki
- członków rad szczepów (których starszyznę tworzą najczęściej harcerze starsi)
- byłych instruktorów i instruktorek, harcerzy starszych i harcerek starszych – ZHR-u, innych organizacji „niepokornych”, KIHAM-u (np. w oparciu o KAH-ę)
- kleryków, kapłanów?
ORGANIZACJA
Pytając o potencjalnych członków i liderów harcerstwa starszego zastanawiamy się w konsekwencji nad formami ich „zorganizowania”. Kształt jednostki harcerstwa starszego będzie zależał w dużej mierze od konkretnej grupy odbiorców – jej składu, liczebności, potrzeb, środowiska działania. Przy uczelniach, mogą zatem powstawać koła naukowe, w seminariach - kręgi kleryckie. Grono harce-rek i harcerzy starszych może tworzyć kręgi starszoharcerskie, instruktorzy kręgi instruktorskie. W przypadku osób, które nie miały wcześniej do czynienia z pracą harcerską można rozważać tworzenie drużyn akademickich (odpowiednio – żeńskich i męskich). Dla osób przyjeżdżających do nowego miasta – w związku z podjęciem studiów lub pracy – mogłyby powstawać „zastępy (kręgi) imigrantów”.
Osobne zagadnienie stanowi model zależności harcerstwa starszego od ZHR-u i jego poszczególnych jednostek. Czy powinno ono tworzyć osobną organizację (obok OH-ek i OH-y) lub ruch programowo-metodyczny? Może powinno funkcjonować jako normalny pion wychowawczy w ramach obu organizacji (jak jednak wówczas rozwiązywać kwestię koedukacji?) Być może należałoby powołać zespół Harcerstwa Starszego przy Naczelnictwie, w którym współpracowaliby przedstawiciele OH-ek i OH-y (specjaliści? reprezentanci Okręgów/Chorągwi - koordynatorzy harcerstwa starszego na danym terenie?), który rozwiązywałby problemy HS w skali ZHR-u.
W związku z powyższym należałoby zweryfikować istniejące lub stworzyć nowe regulaminy czy instrukcje dotyczące harcerstwa starszego. Ponownej redakcji powinien zostać poddany regulamin kręgu starszoharcerskiego.
METODA
Metoda harcerska jest spójnym, zamkniętym systemem, który funkcjonuje właściwie jedynie przy zachowaniu wszystkich jego elementów. Wszystkie jej podstawowe zasady można odnieść do pracy harcerstwa starszego. Weryfikacji powinny jednak zostać poddane narzędzia metodyczne stosowane na niższych poziomach wychowawczych. Które z nich warto stosować w harcerstwie starszym? Czy należałoby tworzyć odrębne, nowe narzędzie metodyczne czy w mądry sposób korzystać ze sprawdzonych rozwiązań, po ich dostosowaniu do wieku i potrzeb uczestników? Szczególnie istotna jest w tym miejscu kwestia systemu stopni i sprawności – czy powinniśmy stosować istniejące regulaminy (a właściwie ich „górną” część – sprawności mistrzowskie, stopnie wędrowniczki/ HO oraz HR?) czy opracować nowe rozwiązania (np. kartę indywidualnego rozwoju?)
Osobne zagadnienie dotyczy stosowanych form pracy – które z tych „sprawdzonych” należało-by wykorzystywać, które mogą być szczególnie atrakcyjne? Równie istotne pozostaje o wizerunek zewnętrzny harcerstwa starszego, m.in. o mundur, oznaczenia, musztrę i inne.
PROGRAM
Najważniejsze, choć podejmowane przeze mnie na końcu pytanie dotyczy celów harcerstwa starszego i formuły ich realizacji - programu. Najważniejsze (moim zdaniem) cele pojawiły się już w założeniach wstępnych. Była w nich mowa o realizacji idei harcerskiej w życiu dorosłym, o tworzeniu „grupy oparcia” z osób kierujących się podobnym systemem wartości, o dalszym wszechstronnym rozwoju osoby i o służbie. Przekładanie tych celów głównych na szczegółowe powinno być zadaniem „liderów” HS. Jak realizacja tych celów miałaby jednak wyglądać w praktyce? Jaki procent działań, podejmowanych przez harcerzy starszych, powinien odbywać się do wewnątrz (organizacja), a jaki na zewnątrz (życie, społeczność lokalna)?. Czy powinien powstać ogólnopolski program dla harcerstwa starszego, wskazujący kierunki działań „właściwych” na dany okres pracy? Na jakim poziomie ogólności należałoby go sformułować, aby pomieścić różnorodne inicjatywy harcerzy starszych?
Ze względu na grupę odbiorców – dojrzałych ludzi, w niektórych przypadkach posiadających ustabilizowaną sytuację życiową – należałoby się również zastanowić czy program HS nie powinien iść w kierunku nie tylko działań doraźnych, ale tworzenia rozwiązań trwalszych, odpowiadających potrze-bom społeczności lokalnej lub szerszej. Czyż nie ze względu na udział w pracy stowarzyszeń, fundacji, organizacji charytatywnych, kół naukowych, środowisk zawodowych, w życiu wspólnot religijnych młodzi ludzie odchodzą z harcerstwa, bo właśnie w innych środowiskach znajdują pole do trwałych, konkretnie osadzonych w rzeczywistości działań? Jest to jedno z tych pytań, na które muszą znaleźć odpowiedź twórcy programów harcerstwa starszego.
PODSUMOWANIE
Powyższe pytania przytaczam po wielu rozmowach, lekturach artykułów, spotkaniach, przemyśleniach, które raz po raz uświadamiają mi właśnie, że harcerstwo starsze to już otwarte drzwi. Wiem, że SĄ ludzie, którzy „robią” od lat harcerstwo starsze. Wiem też, że jest potrzebna wymiana myśli na ten temat, bo zbyt wiele potencjalnych harcerzy i harcerek starszych rozpływa się gdzieś w spisach i ginie z pamięci hufcowych.
Myślę, że dla zdynamizowania działań dotyczących harcerstwa starszego w ZHR są nam potrzebne:
- Wymiana kontaktów, doświadczeń i pomysłów – oprócz spotkania osób prowadzących kręgi i tych, które interesują się tematem warto byłoby wykorzystać strony ZHR on-line, kontakty osobiste, kursy instruktorskie gromadzące osoby z różnych środowisk, spotkania dawnych instruktorów/-ek, harcerzy/-ek starszych (np. spotkanie KAH-y).
- Zgromadzenie i analiza tekstów, wypowiedzi dotyczących harcerstwa starszego: zarówno niezrealizowanych koncepcji jak i dokumentacji podjętych, trwających lub zakończonych działań - współczesnych, przedwojennych, powojennych itd. (pod kątem przydatności na dzisiaj)
- Rozwiązanie dylematu: strukturalizacja czy różnorodność: wypracowanie możliwie jak najbardziej elastycznej formuły pracy SH – żeby pomieścić wszystkie funkcjonujące już inicjatywy, które są zgodne z podstawowym założeniem – realizowaniem w życiu dorosłym Przyrzeczenia harcerskie-go.
- Pozyskiwanie „liderów” SH. Wytworzenie dla nich płaszczyzny wymiany myśli (warsztaty starszo-harcerskie?)
- Oparcie programu na konkretnym systemie wartości (Bóg, odpowiedzialność za losy własnej rodziny, narodu, państwa, służba), a jednocześnie mocne osadzenie w rzeczywistości – tworzenie rozwiązań umożliwiających podnoszenie kwalifikacji zawodowych, potwierdzanie kompetencji, wspierających przedsiębiorczość, wzmacniających poczucie sprawstwa u młodego człowieka
Nie ma sensu wyważać otwartych drzwi. Trzeba zebrać to, co zostało powiedziane, napisane, wymarzone zrealizowane. I kontynuować to, co niektórzy robią „od zawsze”. Cóż z tego, ze nie nazywają tego harcerstwem starszym...
PRZYDATNE CYTATY
Poniżej zamieszczam „kilka” cytatów – inspiracji zaczerpniętych z bardzo różnych źródeł, które mogą posłużyć określaniu celów, zakresu, form działań harcerstwa starszego:
harcerski stosunek do zawodu * pomoc bezrobotnym harcerkom * dokształcanie zawodowe * pośrednictwo pracy * harcerskie biura karier * kultura * wpływ na stosunki międzynarodowe * zjednywanie Polsce dobrego imienia * moralność, kultura, gospodarka * praca dla społeczeństwa * ludzie, którzy potrafią organizować życie własne, pełnić z pożytkiem pracę zawodową, przyczynić się do podniesienia poziomu życia swojego środowiska * zespoły zawodowe grupujące ludzi jednego zawodu * współpraca ludzi odmiennych zawodów na tym samym terenie * harcerskie placówki różnego typu * placówki poza harcerskie – przede wszystkim w dziedzinie opieki społecznej – na miejsce chaotycznie rzuconych pomysłów i nieskoordynowanych inicjatyw – nawiązywanie współdziałania z planowym systemem akcji samorządowej * obywatelskie pełnienie zawodu * wewnętrzna praca starszoharcerska: dyskusje z zakresu ideologii harcerskiej, samokształcenie (zawodowe, ogólne, specjalne), poznawanie problemów i zagadnień Polski współczesnej, zebrania rozrywkowe, wycieczki do teatrów, kin, zabawy, skautowa-nie * współpraca z drużynami młodszymi: pomoc drużynowym w przygotowaniu młodzieży do życia społecznego, pomoc drużynowym w zakresie technik harcerskich, pomoc drużynom i zastępom w organizowaniu gospodarki i administracji wewnętrznej, pełnienie funkcji drużynowych i zastępowych * harcerski i osobisty rozwój członków * budowanie zaplecza instruktorskiego dla drużyn i innych struktur pomocniczych * kreowanie i organizowanie społecznych pól służby dla członków kręgu i innych członków ZHR * budowanie więzi pokoleniowych środowiska * eksponowanie i promowanie harcerskiej metody wychowawczej * wypracowanie nowatorskich rozwiązań programowych i organizacyjnych * praca społeczna, utrzymywanie polskości, dalsza praca nad sobą * opiera się na przyjaźni: działa na zasadach własnej inicjatywy, wolnego wyboru i samostanowienia * koedukacja * oparcie * miejsce spotkań, wymiany zdań i pomysłów * stworzenie możliwości rozwoju indywidualnych zdolności i zainteresowań * dalsza formacja osoby * służba.
Artykuł ukazuje się równolegle w POBUDCE i w INSTRUKTORZE za wiedzą i zgodą obu redakcji oraz Autorki.
hm. Katarzyna Mazurek-Lebowska
Jestem szczęśliwą mężatką, mieszkam w Krakowie, choć urodziłam się w Toruniu, a korzenie mam podkarpackie. Moją pasją jest rękodzieło artystyczne. Harcersko - od niedawna prowadzę Wydział Kształcenia Głównej Kwatery Harcerek, bo od kiedy pamiętam moją pasją w harcerstwie były szkolenia i towarzyszenie komuś w rozwijaniu talentów i własnych możliwości.