nr 24 - Felietony
hm. Marek Frąckowiak
Uczestniczyłem w bardzo wielu kursach kadry i rozmaitych szkoleniach – jako kursant, jako organizator lub jako gość. W harcerstwie, w Polskiej YMCA, w wielu innych rozmaitych organizacjach. Jednym z najlepszych, jakie kiedykolwiek widziałem, był JAKOBSTAF. I zarazem jednym z tych, które poniosły największe fiasko. Dobrze, że komendant chorągwi go zamknął.
- Odsłon: 4734
- Odsłon: 4651
Konik Polny
Wczoraj na naszym obozie Pupisów mieliśmy nie lada gości. Pojawili się specjaliści od łapania ryb w wodzie mętnej, płynącej, a nawet zamarzniętej. Byli to Druhowie Niedźwiedź (brunatny), Wydra, Rybołów oraz Pingwin. Co prawda miał być również Druh Żółw, były instruktor, obecnie pracujący nad kilkoma kampaniami medialnymi dla gadów, płazów i owadów, ale nie zdążył.
- Odsłon: 3962