Agnieszka Kłosowska
Tym razem nie będę pisała o znaczeniu gier i zabaw w życiu dziecka, lecz o dobroczynnym działaniu dotyku. Zaraz któryś z zuchmistrzów (tak, Maćku to do Ciebie) powie mi, że „zły dotyk boli”. Ale nie o to mi chodzi.
Jako młody i ambitny nauczyciel, chodzę na wszelkie warsztaty, kursy, etc. Na jednym z takich kursów pod dość błahym tytułem „Metody aktywizujące dzieci...” zauroczyłam się jedną z metod jakim są masażyki. Dużo przy nich śmiechu i zabawy, sama sprawdziłam na swojej grupie. Ale przejdźmy do teorii by skończyć praktyką.
Dlaczego dotyk jest tak ważny w życiu tego najmniejszego jak i tego bardzo dużego dziecka? Odpowiedź jest bardzo jasna: Mózg stymulowany jest przez dotyk i ruch. Dotyk i ruch to także pierwsze wrażenia, które odczuwa dziecko.
Skóra dziecka to pierwszy organ zmysłowy, który rozwija się najwcześniej. Dzięki mnogości zakończeń nerwowych skóra odbiera dotyk, ból, nacisk, temperaturę. Receptory znajdujące się w skórze odbierają informacje o poczuciu naszego ciała. Dotyk buduje także poczucie bezpieczeństwa i miłości. Wczesny dotyk wzmacnia system immunologiczny, zwiększa przyrost wagi oraz stałą wrażliwość podwzgórza, co powoduje obniżenie poziomu stresu i uspokojenie dziecka(1). Dzieje się tak dlatego, że obszary czuciowe mózgu jako pierwsze odbierają wrażenia zmysłowe z ciała poprzez skórę. Posiadają one także połączenia z przyległym, ruchowym obszarem kory mózgowej i razem nazywane bywają pasem czuciowo-ruchowym lub korą somatosensoryczną(2). Dlatego dotyk jest niezmiernie ważny w opanowaniu umiejętności sensoryczno – motorycznych. Dotykowa informacja sensoryczna jest niezbędna, aby osiągnąć mięśniową czy ruchową aktywność. Układ dotykowy, oddziałując na inne układy zmysłowe i ruchowe, pobudza wiele różnych poziomów i obszarów w mózgu. Badania dowodzą, że brak bodźców dotykowych a tym samym brak pobudzania komórek nerwowych w okresie niemowlęcym, może prowadzić do obniżenia aktywności układu pobudzającego nową korę a to daje w efekcie upośledzenie pracy mięśni, zaburzenia emocjonalne, pogorszenie odbioru wrażeń zmysłowych i trudności w uczeniu się a w skrajnych przypadkach niedorozwój podstawowych funkcji ciała, a nawet śmierć(3).
Wydawać się może, że to wzrok i słuch są dla nas najważniejsze, ale to dotyk jest pierwszym najistotniejszym kanałem uczenia się, a także kluczem do zabawy, a jak wiemy to podczas zabawy możemy przyswoić najwięcej nowych umiejętności czy informacji płynących z otaczającego nas świata. Dotyk – masaż jest pomocny w tworzeniu się u dziecka świadomości własnego ciała. Poczucie swojego ciała to podstawa wykonywania wszystkich czynności, także tych związanych z nauką szkolną dziecka.
Pamiętacie może z dzieciństwa krótkie rymowane wierszyki wykonywane przez babcie a potem przez was samych?
Był kiedyś taki wierszyk..., jak to było...?
A to było tak: bociana drapał szpak, a potem była zmiana i szpak drapał bociana...
ale co było dalej? Albo ten, który mówiła babcia:
Chodziła czapla po desce, opowiedzieć Ci jeszcze? ... Albo z podwórka: Kropka, kropka, kreska, kreska, fotografia twego pieska.
Bardzo dużo tego było, szkoda, że w pamięci pozostało tylko kilka urywków...
Dużo jest wydawnictw, które mają w swych zbiorach różne wierszyki masażyki. Nie będę wskazywała, które są lepsze lub gorsze – sprawdźcie sami. Najlepiej przećwiczyć je wpierw na rodzince lub znajomych.
Zaznaczam, że nie każde dziecko będzie chciało by je dotykać, więc pamiętajmy, nic na siłę, szczególnie jeśli mamy dziecko, które ma nadwrażliwość dotykową
W mojej grupie sześciolatków przećwiczyłam kilka takich masażyków, którymi to staram się wyciszyć grupę i przygotować do kolejnych ćwiczeń. A oto kilka z nich:
|
Jajko |
Dziecko siedzi odwrócone do nas plecami |
A co to? A co to? |
Kroczymy piąstką od dołu pleców ku górze |
Jajko drogą szło |
Na czubku głowy robimy okrężny ruch dłonią |
Napotkało „patelnicę” |
I gładzący ruch od czubka głowy ku dołowi |
I udaje jajecznicę |
|
List do Babci |
Dziecko siedzi tyłem do nas, a my masujemy |
|
Piszemy na plecach dziecka |
Kochana Babciu |
Naciskamy palcem w jednym miejscu |
KROPKA |
Kontynuujemy pisanie |
Piszę Ci, że mamy w domu kotka |
Znów piszemy kropkę |
KROPKA |
Kroczymy palcami |
Kotek chodzi |
„skaczemy” opierając dłoń na przegubie, a potem na palcach |
Kotek skacze |
drapiemy |
Kotek drapie |
Opieramy głowę na plecach dziecka i chrapiemy |
Kotek chrapie |
Krzyżujemy ręce i nogi dziecka |
Składamy list, |
Dotykamy jego czoła płasko ułożoną dłonią |
Naklejamy znaczek |
Bierzemy dziecko na ręce i spacerujemy |
I zanosimy na pocztę. |
|
Dzik |
Uderzamy w plecki złączonymi opuszkami palców |
Dzik jest dziki, dzik jest zły |
Kłujemy palcami wskazującymi |
Dzik ma bardzo ostre kły |
Kroczymy palcami |
Kto spotyka w lesie dzika |
Przebiegamy opuszkami palców wzdłuż kręgosłupa |
Ten na drzewo zaraz zmyka |
|
Bocian i szpak |
Dziecko leży na brzuchu |
A to było tak: |
Lekko drapiemy je po jednej łopatce |
Bociana drapał szpak |
Mocniej lub słabiej po drugiej |
I szpak drapał bociana |
Na koniec pytamy po której stronie miało silniejsze odczucia |
Co wynika z tej zmiany? |
Może nazwać stronę ciała |
Kto był bardziej podrapany? |
Lekko stukamy dziecko w plecy |
Bociana dziobał szpak |
Stukamy w plecy w innym miejscu |
I szpak dziobał bociana |
Stukamy w trzech innych miejscach |
Potem były jeszcze trzy zmiany |
Proponowane zabawy – masażyki – pozwalają się zbliżyć dorosłemu do dziecka lepiej je poznać i zrozumieć.
Dodatkowym argumentem dla tej formy jest dostarczanie rodzicom i nauczycielom narzędzi ułatwiających kontakt z dzieckiem. Kontakt z dzieckiem i nauka jak ten kontakt nawiązywać, może być jedynym antidotum na świat, w którym kontakt oparty jest na SMS-ach., wyższą liczbą poziomów, „siły i „sprawności”. Chwila spędzona wspólnie z dzieckiem, staje się bezcenna. Pamiętajmy o tym przy kolejnej zabawie, że masażyk jest dobry na wszystko -- na stres i napięcie, smutek i przygnębienie, daje dobrą zabawę i zbliża wszystkich.
Miłego masowania :) !
Agnieszka Kłosowska - Zachodniopomorska Chorągiew Harcerek ZHR
Drużynowa 1 Koszalińskiej Drużyny Harcerek "Ogrody", członkini zespołu ds. skrzatów w Wydziale Metodycznym GKHek
Nauczycielka oddziału przedszkolnego w Szkole Podstawowej nr 6 w Koszalinie