pwd. Maria Żurko 

Jeśli chcesz założyć gromadkę skrzatów to pamiętaj, że są osoby, które bardzo chętnie Ci w tym pomogą. Są również osoby, które zrobiły to przed Tobą, co oznacza, że prowadzenie skrzatów jest możliwe!

 

Z wielu różnych powodów można chcieć założyć gromadkę. Rodzeństwo pięcioletnie, własne dzieci, grupka dzieci znajomych, służba w przedszkolu, studia w tym kierunku... Każdy powód żeby zrobić coś dobrego jest dobry i na miejscu. Ale oczywiście dobrymi chęciami jeszcze nic nie zostało zrobione, a już na pewno nie zostało zrobione dobrze. Dlatego właśnie kilka słów o tym jak przekuć chęci w działanie.

 

Ze skrzatami jest dość podobnie jak z każdą inną drużyną, a w każdym razie nie jest trudniej. Na początku trzeba znaleźć dobre miejsce i dzieci. Dobrze żeby na miejscu były dzieci, namówienie rodziców by przywozili dziecko na drugi koniec miasta na godzinę może być trudne i chyba niepotrzebne. Najłatwiej znaleźć dzieci tam gdzie jest ich dużo, zuchów szukamy w klasach początkowych w podstawówce, harcerzy w podstawówce i gimnazjum itp. Skrzaty najłatwiej znaleźć w przedszkolu lub zerówce. Tam też dość łatwo o miejsce, zazwyczaj dyrektorzy są zainteresowani nieodpłatnymi zajęciami.... To jednak nie jedyne miejsca gdzie są dzieci. Może być ich niezła gromadka u znajomych, sąsiadów, rodziny. Warto zebrać takie dzieci, skoro i tak się z nimi spotykamy i znamy je. Będzie tez dość łatwo dogadać z rodzicami, których już znamy. Miejsce może być na parafii, w pobliskiej szkole, harcówce, pod warunkiem, że jest ono dostosowane dla maluchów np. posiada wykładzinę na podłodze i małe lub niskie urządzenia sanitarne. Dzieci można też szukać na mszy dla dzieci, choć przyznaję, że przy większości parafii może być to trudne, przedszkolaków jest tam zazwyczaj dość mało, niestety...

 

Aha! Genialnym pomysłem jest założenie skrzatów niedaleko jakiejś gromady zuchowej, będzie gdzie przekazywać skrzaty.

 

Co zrobić, żeby dzieci chciały być skrzatami? Moje doświadczenia mówią, że z tym raczej nie ma problemu. To znaczy jest łatwiej niż w drużynach czy gromadach zuchowych. Dzieci zazwyczaj są chętne do wszystkiego, tym bardziej jak są od razu znaną sobie wzajemnie grupą. Więcej trzeba włożyć serca w kontakt z rodzicami. Tak naprawdę większość  zależy od nich. Ale tu też można liczyć na dużą współpracę. Po prawie pięciu latach bycia instruktorką, 5 latach prowadzenia gromady zuchowej, pierwszy raz usłyszałam, że robię coś wartościowego, właśnie od rodziców skrzatów. Dla takich chwil warto inwestować w dobry kontakt z rodzicami naszych podopiecznych.

 

Miejsce zbiórek jest nieco trudniejszym zadaniem, choć większość harcówek, sal szkolnych, a już na pewno sal przedszkolnych spełnia wymagania sali na zbiórki skrzatów. Konieczny jest dywan i łatwy dostęp do toalety. Większość działania na zbiórkach odbywa się na poziomie podłogi i dobrze mieć na niej coś, na czym da się siedzieć. Toaleta wydaje się dość prozaiczna, ale trzeba pamiętać, że dzieci w tym wieku orientują się, że muszą się z niej skorzystać zazwyczaj w ostatniej chwili.

 

Mamy dzieci, miejsce, miłych rodziców, dogadaliśmy się z dyrektorem przedszkola, czy szkoły. Co dalej? Plan. Każda drużyna musi mieć plan, skrzaty też. Nie będę pisać jak go tworzyć, to dłuuuga historia na osobny artykuł. Ważne by mieć kilka pomysłów na zabawy z dziećmi, by mieć pomysł, co chcemy im przekazać. Dużo ułatwiają ścieżki, czyli mini cykle zbiórek, to kilka podpowiedzi tematów, pomysłów pożytkujących pracę.

 

No i ostatnia rzecz, a może raczej pierwsza?... Kontakt z zespołem ds. skrzatów - www.skrzaty.zhr.pl! Który jest zawsze chętny do pomocy w planowaniu, organizacji, prowadzeni gromadki. Zespół dostarczy wszystkim chętnym niezbędne pomoce metodyczne oraz zaprosi na warsztaty dla osób zainteresowanych skrzatami.  Oczywiście w imieniu całego zespołu zapraszam na warsztaty skrzatów!

 

 Wszystkim jeszcze niepewnym, napiszę szczerze: prowadzenie gromadki skrzatów, to wspaniała przygoda, bardzo wdzięczna praca, ale jednocześnie to coś naprawdę łatwiejszego niż prowadzenie jakiejkolwiek innej drużyny!

 

 

 

pwd. Maria Żurko wędr. - Dolnośląska Chorągiew Harcerek

 

Drużynowa 1 WG „Domowe Skrzaty"

 


Zdjęcia pochodzą z I Ogólnopolskich Warsztatów Skrzatowych 2008, autorka: Aga Leśny, Bożena Dybowska